14 listopada br. pierwszy amerykański wielozadaniowy F-16 dotarł do Wojskowych Zakładów Lotniczych w Bydgoszczy.
Naprawa tego samolotu – uszkodzonego podczas lądowania – rozpoczyna w WZL w Bydgoszczy naprawy samolotów F-16 należących do amerykańskich sił powietrznych USAF.
Wszystkie operacje startów i lądowań tych samolotów wykonywane na lotnisku w Bydgoszczy na potrzeby WZL będą zabezpieczane przez mobilne urządzenie awaryjnego hamowania samolotów BAK-12/Portarrest P-IV produkcji amerykańskiej firmy Engineered Arresting Systems /ESCO/.
System został wydzielony z jednej z baz lotniczych Sił Powietrznych RP. Za rozwinięcie urządzeń na lotnisku odpowiadał będzie personel Warsztatów Techniki Lotniczej w Toruniu (IWsp SZ), a obsługę zapewni baza lotnicza wydzielająca urządzenie.
Do Wojskowych Zakładów Lotniczych nr 2 S.A. został dostarczony pierwszy amerykański samolot wielozadaniowy F-16C, który ma tutaj przejść zabiegi programu wydłużenia resursów technicznych (ang. Service Life Extension Program – SLEP). Polskie zakłady, w ramach współpracy z amerykańską firmą amerykańską AAR Government Services mają przeprowadzać prace na sojuszniczych samolotach w ciągu najbliższych pięciu lat, a w przypadku przedłużenia umowy – nawet dziesięciu.
Kontrakt został zawarty i dotyczy wszystkich amerykańskich F-16 stacjonujących w Europie. (US Air Force Europe), a zatem około 90 samolotów. Oznacza to, że WZL Nr 2 posiada już daleko idące kompetencje jeżeli chodzi o ten najpopularniejszy na świecie samolotem bojowym i będzie mogło przeprowadzać liczne zabiegi serwisowe także na polskich F-16, a potencjalnie na maszynach także innych krajów w tym przede wszystkim tych z Europy Środkowo-Wschodniej – oczywiście jeżeli pojawią się zamówienia. Wcześniej WZL Nr 2 przeprowadzały prace nad polskimi F-16C/D.
https://defence24.pl/przemysl/polskie-zaklady-rozpoczely-serwis-amerykanskich-f-16-wideo
